płyty

Którą płytę uważacie za najlepszą?
Ja nie mogę jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.Każda płyta MF jest genialna.Pierwsze trzy powalają klimatem,solówkami,mrocznymi tekstami.Nuns Have No Fun to mini album na którym znalazły sue 4 utwory m.in. Nuns Have No Fun(podoba mi sie tekst) lub świetne A Corpse Without Soul w którym King doskonale śpiewa.Następny album to Melissa(nazwa od czaszki,którą King trzymał na koncercie,a później została skradziona przez fana) mamy 7 piosenek, z któych na pierwszy plan wysuwa się 11 minutowe Satan Fall, z co chwile zmieniającym sie tempem,Evil,Curse Of the Pharaos to tylko inne kawałki potwierdzające regułe,ze to genialny zespół. Don't Break The Oath jedna z najgenialniejszych płyt na świecie.Takie piosenki jak A Dangerous Meeting,The Oath czy Come To The Sabbath to poprostu majstersztyk i do tego ta cała otoczka jakby sam Rogaty pomagał w jej tworzeniu.W latach 90 też powstawały świetne płyty.Na In The Shadows słychać już moc gitar jak też już trochę innego wokalu Kinga,już nie cały czas piszczącego.Na tej płycie powstal pierwszy teledysk do utworu Egypt,a pózniej na ep-ce The Bell Witch do tegoż utwory tak samo powstał klip.Muzyka na ITS jest utrzymana w starym MF , w którym brakuje tylko Kim Ruzza(zastąpił go Snowy Shaw).Na albumie znajdziemy róznorodne piosenki od spokojnego Shadows czy kontynuacje Melissy - Is That You Melissa?po długi The Old Oak aż po ciężkie kawałki w stylu Egypt,The Bell Witch,Legend Of The Headless Rider.Jako bonus znajduje się nowa wersja Return Of The Vampire z goscinnie grającym na perkusji Larsem Urlichem.Następnym albumem jest Time.Na tym albumie pojawia się nowy basista Sharlee D'Angelo.Słychać go już na początku pierwszego utwory,w utworze Nightmare Be Thy Name(świetnym utworze).Na albumie znowu jest dużo ciekawych utworów np.The Mad Arab opowiadający wizje Araba,na Into The Unknown znajdzie sie druga część.Świetnymi utworami są The Witches Dance,The Afterlife,Time,Mirror,Angel Of Ligth.Na tej płycie mamy dwa klipy(Nightmare Be Thy Name i Witches Dance).Rok póżniej mamy nowy album Into The Unknown.Kolejny genialny album.Mamy jeden klip do utworu The Uninvated Guest(kocham ten kawałek) jak i mamy kolejną zmianę.Teraz opuszcza skład Snowy i zastępuje go Bjarne T. Holm.Jak mówiłem wcześniej mamy tu drugą część o Arabie pod tytułem Kutulu. Bardzo dobrym kawałkiem jest utwór tytułowy(w środku solówka nie wiem czemu kojarzy mi sie z Jimim Hendrixem).Bardzo lubię też Listen To The Bell,The Ghost Of Change,Under The Spell.Album jest cieżki i mocny.King już tak nie piszczy,teraz już częsciej śpiewa normalnym głosem,zaciągając kiedy trzeba.Następnym albumem jest Dead Again.Mamy tu teledysk do utwory The Night.Oczywiście z albumem nadchodzi kolejna zmiana.Teraz odchodzi wieloletni gitarzysta Mike Denner,a zastępuje go Mike Wead.Muzyka teraz w wykonaniu MF nie zmieniła się na gorsze.Są tu dobre utwory jak Banshee,Dead Again(trwa 13 minut),Torture(1629).Okładka przpomina Don't Break The Oath.Jak na razie ostatnim albumem wydanym w 1999 roku jest 9.Tym razem nie ma żadnej zmiany.Album jest dobry w szczególności piosenki Last Rites,Buried Alive(to nie cover Venom) ,Sold My Soul.Album nie otrzymywał dużo pozytywnych opinii,ale ja uważam go za tak samo dobry jak inne.Trzeba tylko go trochę posłuchać. I niestety od tego czasu MF nie nagrali żadnego albumu(a bardzo tego żałuje) i nie zanosi się teraz,że coś będzie nowego.King robi kariere solową,Sharlee gra w death metalowej kapeli Arch Enemy,zresztą bardzo dobrej. No,ale może kiedyś jeszcze coś nagrają.
My fani bardzo na to czekamy

STAY HEAVY

Zdecydowanie MELISSA, choć DON'T BREAK THE OATH jest lepiej nagrana pod względem technicznym...

Zdecydowanie TIME. A na niej My Demon i Mirror - w mojej opinii dwa najlepsze kawałki MF - szczególnie warstwa tekstowa, można dużo wyczytać "pomiędzy słowami"...

Don't Break The Oath. Dangerous Meeting, Gypsy, czy Come to the Sabbath są niesamowite. Bardzo mi się podoba w ogóle styl tego zespołu. Inne albumy to też pokaz niezłej klasy.

Time jest genialne,a teksty są wreszcie normalne,a nie cały czas Satan,Satan,ale oczywiście nie brakuje i tego na tym albumie.

Wedlug mnie Don't Brake The Oath, godny następca Melissy a w niektórych momentach lepszy. WELCOME PRINCESS OF HELL !!!!!! Tiem tesz jest świetny ale nie tak doskonaly jak dwie pierwsze płyty. Zresztą co by KING nie nagrał i tak będzie WIELKI And remember.... 18 is actualy 9

No jasne pamiętam o tym każdego dnia,ze 18 is actually 9 Twisted Evil

Mój ulubiony kawałek Mercyfuli to Doomed By The Living Dead (dlatego, że mało piszczy Wink

)

Ehh,no i co,że mało piszczy,ja się już do tego przyzwyczaiłem i naprawdę nie zwracam uwagi czy piszczy czy nie.

dla mnie "the best of all" to oczywiście "don't break the oath" a zaraz za nią "melissa".
w 1987 kumpel przywiózl trzeszczącego analoga z RFN /hehehe../ potem dowiózł "f.p." i "abigail". Możecie sobie wyobrazić, że wtedy przepisałem do zeszytu wszystkie texty i napisy z okładki płyty Smile

) - to były piękne czasy... a w radiu modern talking i sabrina.

jak by nie bylo uwazam ze wszystkie plyty sa swietne... i nie wazne czy slucham pierwszych demowek czy ostatniego albumu ta muzyka mnie wciaga... he... a nie moge powiedziec ktora plyta jest dla mnie ta naj- bo kazda jest na swoj sposob swietna... no, moze najbardziej wyroznilbym "don't break..." za ten klimat jaki od niej bije, az zdaje sie, ze robi sie coraz ciemniej... acha, i deszcz pada

Tak Don't Break The Oath to płyta wyjątkowa dla całego świata metalowego. Dzięki niej rozwinął się styl black metalowy, szkoda, że czasami taki beznajdziejny (po prawdzie oprócz Gorgorotha i Burzum nie słucham blacku).

hmm... najlepsza?
oczywiscie: Don't Break The Oath
czemu?
swietny klimat płyty, wiele genialnych kawałków, KLASYKA METALU